Dziś trochę od strony militarnej. Od dawna podobały mi się kurtki o takim fasonie, stanowiące dopełnienie skromnej podstawy.
Z barku funduszy nie mogłam sobie takowej sprawić . Wyszukałam masę "skarbów" m. in. prezentowaną poniżej kurtkę, główną bohaterkę dzisiejszego posta. Trochę kosmetyki i ta dam!
Z barku funduszy nie mogłam sobie takowej sprawić . Wyszukałam masę "skarbów" m. in. prezentowaną poniżej kurtkę, główną bohaterkę dzisiejszego posta. Trochę kosmetyki i ta dam!
I chyba calkiem przypadkiem wygląda trochę jak płaszczyk :)A wywinięte moro-mankiety dodają smaczku!
OdpowiedzUsuńbutki<3
OdpowiedzUsuńMalena: haha ;) u mnie jest wszystko możliwe i często przypadkowe ;)
OdpowiedzUsuńParka! Piękna jest, niby nic nadzwyczajnego, a jednak dodaje uroku...
OdpowiedzUsuńTakie kurtki są bardzo fajne, sama mam zamiar zdobyć parkę na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńMinimalistycznie, a jednak rewelacyjnie - podoba mi się
OdpowiedzUsuńja też poluję na taką kurtkę, uwielbiam khaki, mam masę rzeczy w tym kolorze.
OdpowiedzUsuńTakie kurtkio sa niesmiertelne, i zawsze modne;) fajnie w niej wygladasz;)
OdpowiedzUsuńamazing look
OdpowiedzUsuńlove your bag
xxx
slicznie zestawione!
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi sie two styl:)!
super kurtka i fryz :)
OdpowiedzUsuńŚwietne to Twoje militarne wydanie :)
OdpowiedzUsuńdodaj do tej kurtki pasek i będziesz świetnie wyglądać :)
OdpowiedzUsuńKurcze, piękna jest ta parka... genialna w prostocie fasonu i koloru.
OdpowiedzUsuńWidząc taką garderobę pukam się w czoło i pytam głupkowato, czemu mnie umykają takie rzeczy :-) wychodzi mój kompletny brak wyobraźni :-/
Super!